6 udanych pivotów, które zmieniły biznes w sukces

Pivot w świecie startupów (szczególnie tych early-stage), to słowo klucz. To nic innego, jak strategiczna zmiana kierunku działalności firmy, która może całkowicie odmienić jej losy. Niektórzy pivotują dla czystej frajdy, niektórzy dlatego, że nie mają już wyboru. Zmienia się model biznesowy, grupa docelowa, a często sama usługa lub produkt. Świat zna jednak kilka ciekawych przypadków, w których to pivot na wczesnym etapie lub po porażce przekuł niepewny biznes w kurę znoszącą złote jajka.

W tym tekście pokażę Ci 6 udanych pivotów na przykładzie firm, które na pewno znasz.

Slack: od gier do giganta komunikacji

Slack to obecnie jedna z najpopularniejszych platform do komunikacji biznesowej. Mało kto wie, że za aplikacją stoi fascynująca historia transformacji, która jak nic innego ilustruje potęgę udanego pivotu.

Początki Slacka sięgają 2009 roku, kiedy to Stewart Butterfield, wraz z grupą współzałożycieli, utworzył firmę Tiny Speck. Ich celem było zbudowanie innowacyjnej gry online o nazwie Glitch. Produkcja ta miała być unikalnym, wieloosobowym światem online, pełnym kreatywności i współpracy. Zespół Tiny Speck pozyskał znaczące finansowanie i przez kilka lat intensywnie pracował nad rozwojem Glitcha.

Jednak mimo ambitnych planów i ciężkiej pracy, Glitch nie osiągnął oczekiwanego sukcesu. W 2012 roku, po trzech latach rozwoju i beta-testów, Butterfield i jego zespół podjęli trudną decyzję o porzuceniu gry. Ten mógł oznaczać koniec firmy, ale zamiast tego stał się katalizatorem jednego z najbardziej udanych pivotów w historii technologii. Dlaczego?

Podczas prac nad Glitch, zespół Tiny Speck opracował wewnętrzne narzędzie do komunikacji, które okazało się niezwykle efektywne. Ta platforma, początkowo stworzona na własne potrzeby, stało się podstawą do stworzenia Slacka. Butterfield i jego zespół dostrzegli potencjał w swojej aplikacji i postanowili przekształcić ją w produkt dedykowany do wykorzystania w środowisku korporacyjnym.

Pivot Slacka od gry online do platformy komunikacyjnej dla firm był odważnym krokiem, ale okazał się strzałem w dziesiątkę. Slack został oficjalnie uruchomiony w sierpniu 2013 roku i szybko zyskał popularność wśród firm technologicznych i startupów. Platforma oferowała intuicyjny interfejs, możliwość integracji z wieloma narzędziami oraz funkcje, które znacząco usprawniały komunikację zespołową.

Sukces Slacka był spektakularny. W ciągu zaledwie kilku lat, firma przeszła od małego startupu do giganta wartego miliardy dolarów. W 2019 roku Slack zadebiutował na giełdzie, a w 2021 roku został przejęty przez Salesforce za imponującą kwotę 27,7 miliarda dolarów.

Twitter: od podcastów do mikroblogowania

Początki Twittera sięgają 2004 roku, kiedy to Evan Williams i Noah Glass założyli firmę Odeo. Odeo była platformą stworzoną do hostowania, publikowania i udostępniania podcastów. W tamtym czasie (dwie dekady temu!) podcasty zyskiwały na popularności, a Williams i Glass dostrzegli w tej niszy potencjał. Firma zatrudniła utalentowanych programistów, w tym Jacka Dorseya, który później odegrał kluczową rolę w transformacji firmy.

Jednak los nie sprzyjał Odeo. W 2005 roku Apple ogłosiło, że iTunes będzie natywnie obsługiwać podcasty. Tego typu deklaracja postawiła Odeo w trudnej sytuacji – firma musiała konkurować z gigantem technologicznym, mając znacznie mniejsze zasoby i zasięg.

W obliczu tej silnej konkurencji, zespół Odeo stanął przed trudną decyzją. Zamiast próbować konkurować z Apple, founderzy postanowili poszukać nowych możliwości. To właśnie wtedy (w 2006 roku) Jack Dorsey przedstawił pomysł na platformę mikroblogową, która pozwalałaby użytkownikom na dzielenie się krótkimi aktualizacjami statusu ze swoimi znajomymi.

Ta koncepcja, początkowo nazwana „twttr”, była radykalnym odejściem od pierwotnego modelu biznesowego Odeo. Zamiast długich, audio-wizualnych treści, nowa platforma miała skupić się na krótkich, tekstowych wiadomościach ograniczonych do 140 znaków. Podobnie, jak w przypadku SMS-ów.

Pivot okazał się strzałem w dziesiątkę. Twitter szybko zyskał popularność, przyciągając miliony użytkowników swoją prostotą. Platforma stała się nie tylko narzędziem do dzielenia się osobistymi aktualizacjami, ale również potężnym medium do rozpowszechniania wiadomości, organizowania ruchów społecznych i prowadzenia dyskusji publicznych w czasie rzeczywistym.

To, co stało się później z tą marką (szczególnie pod skrzydłami Elona Muska) to już materiał na zupełnie inną historię.

Nintendo: od kart do gier wideo

Nintendo zostało założone 23 września 1889 roku przez Fusajiro Yamauchi w Kioto, w Japonii. Początkowo firma specjalizowała się w produkcji ręcznie robionych kart do gry hanafuda (tradycyjnej japońskiej gry karcianej). Przez kilka dekad Nintendo odnosiło sukcesy w tej niszy, stając się największym producentem kart do gry we wspomnianej części świata.

Jednak w latach 60. XX wieku popularność tradycyjnych gier karcianych zaczęła spadać. Hiroshi Yamauchi, wnuk założyciela i ówczesny prezes firmy, zdał sobie sprawę, że Nintendo musi się drastycznie zmienić, aby przetrwać. To właśnie wtedy firma rozpoczęła serię eksperymentów biznesowych, które ostatecznie doprowadziły do wejścia Nintendo w segment elektroniki.

Nieco później, w latach 70. Nintendo zaczęło próbować swoich sił z różnymi technologiami, w tym z zabawkami elektronicznymi. Jednym z pierwszych sukcesów firmy była seria „Game & Watch” – przenośnych, elektronicznych gier z wyświetlaczem LCD. Te urządzenia, choć prymitywne według dzisiejszych standardów, były innowacyjne w tamtym czasie i cieszyły się dużą popularnością.

Prawdziwy przełom nastąpił w 1983 roku, kiedy Nintendo wprowadziło na rynek japoński konsolę Famicom (znaną na Zachodzie jako Nintendo Entertainment System lub NES). Konsola ta, wraz z grami takimi jak „Super Mario Bros.”, „The Legend of Zelda” i „Metroid”, zrewolucjonizowała rynek gier wideo i ustanowiła Nintendo jako lidera w tej branży.

Od tego momentu Nintendo konsekwentnie inwestowało w rozwój technologii gier, wprowadzając kolejne przełomowe konsole i gry. Game Boy, Super Nintendo, Nintendo 64, GameCube, Wii, Nintendo Switch – każda z tych platform wprowadzała znaczące innowacje i przyciągała miliony graczy na całym świecie.

Japońska firma stawiając na pivot nie tylko zmieniła swój główny produkt, ale także całkowicie przekształciła swoją tożsamość i kulturę korporacyjną. Nintendo przeszło od tradycyjnej japońskiej firmy produkującej karty do gry do globalnej marki kojarzonej z innowacją, kreatywnością i radością płynącą z gier.

Nokia: od papieru do telefonów

Nokia została założona w 1865 roku przez Fredrika Idestama jako fabryka papieru w mieście Tampere w Finlandii. Przez pierwsze dekady swojego istnienia firma koncentrowała się na produkcji papieru, co w tamtym czasie było kluczowym towarem dla rozwijającej się gospodarki europejskiej. Jednak już na początku XX wieku Nokia zaczęła dywersyfikować swoją działalność, co finalnie miało okazać się kluczowe dla jej przyszłego sukcesu.

W 1898 roku Eduard Polón założył Finnish Rubber Works, firmę produkującą wyroby gumowe, która później stała się częścią Nokii. W 1912 roku powstała Finnish Cable Works, specjalizująca się w produkcji kabli telefonicznych i telegraficznych. Te trzy firmy – Nokia Ab (papiernicza), Finnish Rubber Works i Finnish Cable Works – działały niezależnie do 1967 roku, kiedy to połączyły się, tworząc Nokia Corporation.

To połączenie było kluczowym momentem w historii firmy, otwierającym drogę do dalszej dywersyfikacji i ekspansji. Nokia zaczęła inwestować w nowe technologie, w tym elektronikę i telekomunikację. W latach 60. firma produkowała już sprzęt radiowy i telewizyjny, a w latach 70. weszła na rynek komputerowy.

Prawdziwy przełom nastąpił jednak w latach 80., kiedy Nokia zaczęła koncentrować się na technologiach mobilnych. W 1981 roku uruchomiono pierwszą w Finlandii sieć telefonii komórkowej, a Nokia odegrała kluczową rolę w jej rozwoju. W 1987 roku firma wprowadziła na rynek swój pierwszy przenośny telefon – Mobira Cityman 900.

Oczywiście działania Nokii są dużo bardziej złożone i obejmują R&D, ulepszone zrozumienie potrzeb konsumentów czy też totalną zmianę globalnej strategii.

To wszystko jednak pozwoliło, aby od firmy produkującej papier, Nokia stała się w 1998 największym producentem telefonów komórkowych na świecie.

Shopify: od sklepu snowboardowego do platformy e-commerce

Shopify zostało założone w 2006 roku przez Tobiasa Lütke, Daniela Weinanda i Scotta Lake’a. Początkowo firma nie miała na celu być platformą e-commerce. Zamiast tego, założyciele chcieli otworzyć sklep internetowy sprzedający sprzęt snowboardowy o nazwie Snowdevil.

Podczas tworzenia sklepu, Lütke, który był programistą, szybko zdał sobie sprawę, że dostępne wówczas rozwiązania e-commerce były niewystarczające. Istniejące platformy były albo zbyt drogie, albo zbyt skomplikowane w obsłudze dla małych przedsiębiorców. Frustracja ta skłoniła Lütke do stworzenia własnego rozwiązania e-commerce od podstaw.

Lütke wykorzystał framework Ruby on Rails do zbudowania własnej platformy sklepowej. Szybko okazało się, że stworzone przez niego narzędzie było nie tylko skuteczne dla Snowdevil, ale miało potencjał, aby pomóc innym przedsiębiorcom w uruchamianiu własnych sklepów internetowych.

To odkrycie doprowadziło do pivotu, który zmienił kierunek firmy. Zamiast skupiać się na sprzedaży sprzętu snowboardowego, zespół postanowił skoncentrować się na rozwoju i udostępnianiu swojej platformy e-commerce innym przedsiębiorcom. W 2006 roku oficjalnie uruchomiono Shopify jako platformę e-commerce dostępną dla wszystkich.

Pivot Shopify okazał się ogromnym sukcesem. Od 2006 roku firma przeszła drogę od małego startupu do jednej z największych platform e-commerce na świecie. W 2015 roku Shopify weszło na giełdę, a jego wartość rynkowa od tego czasu wzrosła wielokrotnie.

Obecnie Shopify obsługuje prawie 5 milionów sklepów internetowych na całym świecie, od małych butików po duże marki. Platforma stała się kluczowym graczem w rewolucji e-commerce, umożliwiając przedsiębiorcom łatwe rozpoczęcie i prowadzenie biznesu online.

Figma: od projektowania do narzędzia współpracy

Od momentu powstania w 2012 roku celem Figmy było było stworzenie narzędzia do projektowania interfejsów, które działałoby w przeglądarce internetowej. Była to innowacyjna koncepcja w czasie, gdy większość profesjonalnych narzędzi projektowych wymagała instalacji na komputerze.

Przez pierwsze lata Figma koncentrowała się na rozwoju funkcji projektowych, konkurując z takimi gigantami jak Adobe i Sketch. Narzędzie zdobywało popularność wśród projektantów ze względu na swoją dostępność (działanie w web) i możliwość pracy w czasie rzeczywistym.

Jednak prawdziwy przełom nastąpił, gdy zespół Figmy zaczął dostrzegać, jak ich użytkownicy wykorzystują narzędzie do współpracy. Projektanci nie tylko tworzyli projekty, ale także dzielili się nimi z innymi członkami zespołu, zbierali opinie i współpracowali w czasie rzeczywistym. To odkrycie doprowadziło do pivotu, który zmienił kierunek rozwoju Figmy.

Zamiast koncentrować się wyłącznie na funkcjach projektowych, Figma zaczęła rozwijać narzędzia do współpracy. Wprowadzono takie funkcje jak komentarze w czasie rzeczywistym, współdzielone biblioteki komponentów, systemy projektowe, narzędzia do prototypowania – i wiele innych.

Sukces Figmy po pivocie był imponujący. Wartość firmy wzrosła do 10 miliardów dolarów w 2021 roku. Liczba użytkowników przekroczyła 4 miliony. W 2022 roku Adobe ogłosiło plan zakupu Figmy za 20 miliardów dolarów (co finalnie się nie udało, ale świetnie pokazało skalę wartości tego software’u.)

Podsumowanie

Pivoty to fascynujące zjawisko w świecie startupów, które pokazuje, jak ważna jest elastyczność, innowacyjność i umiejętność dostosowywania się do zmieniających się warunków rynkowych. Pokazałem Ci w tym tekście na kilku przykładach jak największe marki w pewnym momencie musiały zmienić swój kierunek działalności, aby finalnie osiągnąć sukces.

Gdybym miał odwołać się do swoich osobistych doświadczeń w pracy ze startupami, to postawiłbym koło pivotu kilka rzeczy.

Po pierwsze, wymagają one odwagi i determinacji. Po drugie, zawsze najważniejsze jest słuchanie użytkowników. Po trzecie, nie może zabraknąć kreatywności i innowacji. I nie, pisząc o innowacjach nie mam na myśli Steve’a Jobsa. Mam na myśli małe, częste zmiany, które jako eksperyment mogą prowadzić do osiągnięcia celu.

Na koniec chciałbym Cię przestrzeć przed pewną pułapką myślową. Pivot nie jest naturalną gwarancją sukcesu. Tak, ciągła ewolucja jest niezbędna. Pamiętaj jednak, że zmiana nie oznacza z automatu, że wszystko pójdzie jak po Twojej myśli.

Nie zaszkodzi jednak próbować. Bo koniec końców – co tak naprawdę masz do stracenia?

Aleksander Piskorz